Krok 5a: Nie idzie mi nauka (I'm suck...)

Wiedziałem, że Cię to spotka...

Oglądasz gitarowych wymiataczy jak ten dziewiętnastolatek:

I masz doła, bo nie umiesz się do niego nawet zbliżyć... A zauważ, że on do tego śpiewa!


Ale weź się w garść, prawdziwa Gwiazda Rocka się nie maże! Na rockowym szczycie nie ma mazgajów! Są tam sami twardzi niczym skała wojownicy!

No dobra, ale Ty jesteś w... tyle, no. Więc weź się w garść, pamiętaj co Cię czeka na końcu tej trudnej drogi!

Dobra i tak ssiesz...

Krok 5: Nauka gry

Dobra, jakimś cudem uzbierałeś na swój wymarzony instrument. Oszuści, którzy nie pozbyli się swoich fortun (o czym pisałem w Kroku 4) nigdy nie osiągną sukcesu! Ale, że jestem dobrym człowiekiem pozwolę Wam (wam, tfu, oszuści) naprawić błąd - proszę o natychmiastowy kontakt ze mną.

Warto by się czegoś nauczyć. Aha, jeśli jesteś wokalistą, to za wiele tu nie znajdziesz. Wielki Ronnie James Dio nigdy nie brał lekcji śpiewu, a jest na samym szczycie!

Po prostu ćwicz emisję głosu, śpiew z przepony i takie tam.

Jeśli natomiast chcesz grać na instrumencie, to kluczową sprawą jest po prostu wytrwałość!
Zaciskasz zęby i grasz!


Tutaj Wielki Zakk:

Więc weź sobie na początek coś łatwego do zagrania. Jak np. Prosta Piosenka. Możesz spróbować ze słuchu. Później pouczysz się trudniejszych rzeczy.

Krok 4: Kupno wybranego instrumentu

Skoro już wybrałeś instrument który zapewni Ci uwielbienie tłumów, to pora go kupić. A przynajmniej rozejrzeć się za takowym, bo i tak Cię na razie nie stać na niego. Chyba, że masz dzianych rodziców, ale wtedy to się nie liczy. Prawdziwa Gwiazda Rocka musi przejść od biedy (im większej, tym lepiej #wiadomo) do bogactwa, do milionów. Wtedy jest tró. Jeśli więc jesteś bogaty,a  chcesz zostać Gwiazdą Rocka, musisz się wyzbyć całego bogactwa. Skontaktuj się ze mną, coś poradzimy, dzięki temu będziesz mógł pisać potem w autobiografii "...miałem wszystko, potem wszystko straciłem... ale dzięki mojemu talentowi i wytrwałości odbudowałem swoją fortunę, a nawet ją powiększyłem!". Brzmi dobrze, nie? No więc jeśli masz tam trochę zbędnego hajsu to musimy się go pozbyć, daj znać. Godzina nie ma znaczenia, trzeba Ci pomóc! Potem dorobisz gdzieś i kupisz jakiś używany badziew lub zbudujesz sam jak Brian May swoją Red Special i będziesz się tym chełpił! Ja Ci mówię!